Przejdź do głównej zawartości

Recenzja patronacka: "Twierdza Tytonu" - Magdalena Pioruńska

Premiera: 24.06.2019

"Zatem Tyrs Mollina był idealnym przywódcą w tym trudnym momencie, kiedy ledwo trzymaliśmy się razem, z trudem przetrwawszy najgorsze tąpnięcie. Nie przywykliśmy do niewygody, do wstydu i hańby wygnania. Nikt jednak nie protestował, gdy Tyrs przejmował dowodzenie, rozstawiając nas po kątach (...). Miał coś, czego nam brakowało, choć pokoleniami budowaliśmy potęgę naszych kimerydzkich rodów (...). Miał charyzmę" - fragment powieści.

Od wydarzeń opisanych w "Twierdzy Kimerydu" mija dziesięć lat. W wyniku działań wojennych Twierdza Kimerydu przestała istnieć, a w innym miejscu Afryki została wzniesiona tytułowa Twierdza Tytonu. Władzę sprawuje tam Tyrs Mollina i ma ochotę kontynuować terytorialne podboje, dzięki którym podporządkuje sobie Europę. A że u jego boku kroczy wraz z drapieżnymi raptorami jego piętnastoletni brat Taniel, siejąc śmierć i spustoszenie, to jeszcze nigdy walka o władzę nie była tak fascynująca! Prehistoryczne gady odgrywają w tym tomie bardzo ważną rolę, podobnie jak nowe, barwne postacie - Livia i Patrick. Możemy również śledzić losy drugiego z młodszych braci Tyrsa - Terry. 

"Twierdza Tytonu" to powieść fantasy o niezwykle dopracowanej, pełnej detali fabule, w której świat przedstawiony angażuje wyobraźnię czytelnika w najwyższym stopniu. Czytając tę książkę można odnieść wrażenie, że przed naszymi oczami roztacza się wielowymiarowy świat, pełen dinozaurów, ludzko-gadzich hybryd oraz ludzi, którzy w swym dążeniu do dominacji nad tym światem zatracają się zupełnie.


Fascynująca jest to lektura, nie tylko dla fanów gatunku, ale i sympatyków powieści z szeroko zarysowanym kontekstem politycznym, którego główną osią są układy, sojusze i pakty pomiędzy władcami i państwami. Kiedy do tego dodamy jeszcze przejmujące wewnętrzne rozterki głównych bohaterów, podporządkowanych często na siłę arystokratom i uwikłanych w zawiłe dworskie relacje, to otrzymujemy książkę nietuzinkową i bardzo odznaczającą się swoim stylem oraz różnorodnością wątków. Finał "Twierdzy Tytonu" wprawia w osłupienie, ponieważ to wydaje się wręcz niemożliwe, że jedna z tak ważnych postaci ginie... Nie ukrywam, że TA właśnie scena sprawiła, że załzawiły mi oczy. 

Brawo dla autorki za kunszt pisarski, dopracowany w każdym calu, ale przede wszystkim za bardziej subtelny przekaz, jeśli chodzi o związki damsko-męskie i... męsko-męskie. Niektóre z opisywanych relacji między bohaterami wywołują wręcz fizyczny ból, ponieważ dzięki pierwszoosobowej narracji możemy niemalże zajrzeć im w dusze.

Jestem naprawdę dumna, że mogę patronować tej serii i serdecznie zachęcam Was do zapoznania się z nią, tym bardziej, że "Twierdzę Tytonu", podobnie jak "Twierdzę Kimerydu" i nowelkę "3 dni miłości", uzupełniają, a jednocześnie ozdabiają grafiki Anny Niemczak. I nie myślę tu jedynie o okładce, ale i o wnętrzu tomu, w którym znajdziemy trzy ilustracje oddające ważne sceny w książce.

Nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na kolejny tom z "twierdzowego" uniwersum, bo jestem przekonana, że raptorza familia musi powrócić.

  



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Domi czyta i pisze niczym Jaskier

 16 grudnia 2021 roku Geralt z Rivii - bohater serii "Wiedźmin" stworzonej przez Andrzeja Sapkowskiego - obchodził 35 urodziny. Bo to właśnie 16 grudnia 1986 roku na łamach czasopisma "Fantastyka" ukazało się pierwsze opowiadanie z wiedźminem w roli głównej. Aby uczcić ten jubileusz, a także uświetnić premierę drugiego sezonu serialu "Wiedźmin" na Netflix, między innymi portal lubimyczytać.pl zorganizował konkurs, w którym do wygrania był specjalny numer miesięcznika "Nowa fantastyka", w całości poświęcony poświęcony wiedźmińskim sprawom. Konkurs polegał na wcieleniu się w rolę barda Jaskra i stworzeniu pieśni o wiedźminie. I tak się składa, że w tym przedsięwzięciu wzięłam udział i napisałam co następuje: Wiedźminie nasz, o Wiedźminie nasz Mieczem swym kikimory i ghule strasz Zobacz tam za rogiem Płonie Sodden A ty masz tę moc By w ciemną noc Odegnać przeznaczenia ogień. Śpiewajmy więc, na Geralta cześć By zawsze był w pobliżu Zawalczy...

Akcja #CzytajLegalnieiPozwólLegalnieCzytaćInnym

Drodzy Zaczytani! Aktywnie działam w social mediach związanych z czytaniem i promocją czytelnictwa. Na swoim Instagramie  @domiczytapl  dzielę się z Wami wrażeniami z lektur, polecam książki, pokazuję wycinek swojego prywatnego życia, a także poruszam ważne według mnie kwestie dotyczące literackiego (ale nie tylko ;)) świata. I tak się wczoraj złożyło, że post jednej z moich ulubionych pisarek uruchomił we mnie organiczną potrzebę zaapelowania do wszystkich, którzy czytają i/lub udostępniają nielegalne ebooki czy PDFy książek, a także audiobooki. Niech ten wpis stanowi swoistą bazę wiedzy o możliwościach legalnego czytania, bo w dobie powszechnego dostępu do Internetu, smartfonów i komputerów naprawdę nie trzeba zniżać się do kradzieży cudzej własności intelektualnej, a tym jest udostępnianie w różnych internetowych miejscach plików z książkami elektronicznymi czy dokumentami dźwiękowymi bez zgody autora. Zachowania noszące znamiona przestępstwa należy bezwzględnie ...

Recenzja: "Wrony" - Petra Dvorakova w tłumaczeniu Mirka Śmigielskiego

 Premiera: 23.11.2020 "- To jak? Co zrobisz z Baśką? - Sama to z nią załatw - zbywa mnie. - Ja? Znowu ja! Dlaczego ciągle wszystko muszę załatwiać ja?! A ty sobie tu siądziesz i nie masz żadnych problemów. - K...wa, nie wkurzaj mnie - krzyczy na mnie, jakbym to ja zrobiła coś złego. A przecież chcę tylko, żeby on też trochę wychowywał tę dziewczynę. - To załatw to z Bachą! - upieram się przy swoim i ciskam morką ścierkę do naczyń na blat. Wacław wybiega z kuchni. Słyszę, jak leci do łazienki. Otwiera drzwi. Bacha znów podstawiła za nie kosz na pranie. Potem rozlega się już tylko straszny krzyk" - fragment powieści. Żadne dziecko nie powinno bać się swojego rodzica. Żadne! Patrzyć na rodzica oczami pełnymi bezbrzeżnego strachu, a co gorsza poczucia winy, że znowu zawiodło, że znowu nie słuchało. Że znowu po prostu było… dzieckiem. Główna bohaterka „Wron” Basia to mały kolorowy ptaszek, obdarzony talentem malarskim, który nie ma najmniejszych problemów z nauką, ale jednocześnie...